Makijaż to moja pasja . Jednak jest coś czego w nim nie lubię . Jest to mycie pędzli po pracowitym weekendzie . Pomimo mojej niechęci do tej czynności dbanie o czystość i higienę pracy jest dla mnie priorytetem. Nigdy nie używam tego samego zestawu pędzli do kilku klientek! Dla każdej klientki mam zawsze przygotowany czysty i zdezynfekowany zestaw .
Jak widać na zdjęciach do mycia pędzli używam mydła protex. Mocno zabrudzone gąbeczki myję żelem z olejkiem (po olejku zawsze używam jeszcze odrobiny mydła, żeby usunąć ewentualny nadmiar olejku z gąbki). Wszystkie akcesoria ZAWSZE dezynfekuję alkoholem izopropylowym.
A po co odżywka do włosów? Od czasu do czasu pędzelki z włosia naturalnego potrzebują specjalnego traktowania i właśnie wtedy używam do nich niewielkiej ilości odżywki.